Rondo "Barrego" w Konstancinie-Jeziornie |
Rondo "Barrego" w Konstancinie-Jeziornie Rada Miejska nadała rondu u zbiegu ulic Mirkowskiej i Bielawskiej w Konstancinie-Jeziornie imię majora Włodzimierza Kozakiewicza pseudonim "Barry". O upamiętnienie jednego z Żołnierzy Wyklętych związanych z naszym terenem zabiegali młodzi mieszkańcy z konstancińskiego oddziału Obozu Narodowo-Radykalnego. Inicjatywa ONR-u powstała na początku roku. Młodzi ludzie skupieni w tej organizacji wraz z innymi społecznikami zaproponowali, by rondo przy ul. Bielawskiej nosiło imię Włodzimierza Kozakiewicza "Barrego", ponieważ podczas hitlerowskiej okupacji dowodził strażą przemysłową w pobliskiej fabryce papieru w Mirkowie. Jego oddział brał udział w walkach na naszym terenie. Pomysłodawcy chcieli, by rondo przy Zespole Szkół nr 3 oraz obok kompleks sportowo-rekreacyjnego przypominało młodzieży lokalnego bohatera. Pomysł poparło ponad 400 mieszkańców, którzy podpisali się pod wnioskiem złożonym do władz naszego miasta. Radni wyszli naprzeciw oczekiwaniom grupy mieszkańców i podczas ostatniej sesji oficjalnie nadali rondu zaproponowane imię. 16 radnych zagłosowało za nadaniem nowej nazwy, 4 wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciw. Wkrótce na rondzie pojawi się tabliczka informująca o nowym patronie tego miejsca. Reklamy Google: Włodzimierz Kozakiewicz "Barry" urodził się 22 listopada 1911 r. w Ciechanowie. W okresie okupacji niemieckiej był dowódcą straży przemysłowej w fabryce papieru w Mirkowie. Uczestniczył w Powstaniu Warszawskim, także na terenie naszego powiatu, na przedpolu stolicy. Pełniąc funkcję szefa żandarmerii, pilnował porządku w czasie walk o stolicę i prowadził ewakuację oddziałów staromiejskich kanałami do Śródmieścia. Był również w niemieckiej niewoli, a po wojnie za konspiracyjną działalność więziło go NKWD i prześladowało UB. Brał udział w wielu bohaterskich akcjach, zarówno w czasie wojny, jak i tuż po niej. Zmarł 11 marca 1954 roku w Piasecznie, gdzie mieszkał wraz z rodziną. Spoczywa na piaseczyńskim cmentarzu. To nie pierwsza tego typu inicjatywa ONR-u w naszej gminie. W ubiegłym roku organizacja zainicjowała zakończoną sukcesem kampanię na rzecz upamiętnienia innej bohaterki podziemia - Danuty Siedzikówny "Inki", bohaterskiej sanitariuszki AK, zamordowanej przez komunistyczne władze w 1946 roku. Jej imię Rada Miejska oficjalnie nadała rondu na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego, Gąsiorowskiego, Wareckiej i Prusa. Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości Zobacz artykuły powiązane: Grupa mieszkańców zabiega o to, by rondu u zbiegu ulic Mirkowskiej i Bielawskiej w Konstancinie-Jeziornie zostało nadane imię majora Włodzimierza Kozakiewicza pseudonim "Barry". Włodzimierz Kozakiewicz był żołnierzem Armii Krajowej, m.in. uczestnikiem Powstania Warszawskiego oraz komendantem straży przemysłowej w mirkowskiej papierni i mieszkańcem pobliskiego Piaseczna. Nowi patroni w Konstancinie-Jeziornie W ciągu ostatnich miesięcy kilka miejsc w Konstancinie-Jeziornie zyskało nowe nazwy i patronów. Do Ścieżki Zdrowia im. Tomasza Hopfera i ronda Danuty Siedzikówny "Inki" dołączyły jeszcze "Aleja Miłośników Konstancina" oraz Zespół Szkół nr 4 im. Jana Meistera w Słomczynie. Nie brakuje pomysłów na kolejne nazwy i patronów godnych upamiętnienia. Konstancin uczcił Tomasza Hopfera Mieszkańcy Konstancina-Jeziorny uroczyście upamiętnili wybitnego mieszkańca, lekkoatletę, dziennikarza i popularyzatora sportu - Tomasza Hopfera. W sobotę 27 września Ścieżce Zdrowia oficjalnie nadano jego imię, odsłaniając pamiątkowy głaz. Następnie odbył się Bieg Tomasza Hopfera, w którym wystartowało prawie 100 zawodników. Patron Ścieżki Zdrowia w Konstancinie Ścieżka Zdrowia, znajdująca się w Konstancinie-Jeziornie między ulicami Od lasu i Sue Ryder to świetne miejsce, by na świeżym powietrzu zadbać o kondycję. W każdą sobotę odbywają się tutaj biegi w ramach akcji parkrun oraz treningi nordic walking. Rada Miejska niedawno oficjalnie nadała ścieżce imię Tomasza Hopfera, który był mieszkańcem naszego miasta, biegaczem, dziennikarzem sportowym i propagatorem biegania. Rondo "Inki" w Konstancinie-Jeziornie Grupa mieszkańców gminy Konstancin-Jeziorna zabiega o to, żeby rondo u zbiegu ulic Piłsudskiego, Gąsiorowskiego, Wareckiej i Prusa nosiło imię "Inki" - Danuty Siedzikówny, bohaterskiej sanitariuszki Armii Krajowej. Na rondzie zawisła tablica, informująca o społecznej inicjatywie. Rada Miejska Konstancina-Jeziorny zdecyduje o oficjalnym nadaniu nazwy. |
|