Monitoring postrachem wandali w Konstancinie!

Pod koniec grudnia 2011 r. wandale pomazali sprejem pomnik katyński, który znajduje się przy pasażu Sienkiewicza w Konstancinie. Dewastacja miejsca pamięci zbulwersowała wielu mieszkańców i samorządowców. Dzięki kamerom miejskiego monitoringu, które znajdują się w różnych punktach miasta, dość szybko udało się znaleźć sprawcę.


Pamiątkowy głaz oraz tablica, na której znajdują się nazwiska 11 mieszkańców Konstancina-Jeziorny zamordowanych przez NKWD w 1940 roku w Katyniu, Charkowie i Twerze zostały pomazane sprejem. Na pomniku pojawiły się białe i zielone napisy. "Twórczość" wandali zbulwersowała wielu mieszkańców, którzy o dewastacji natychmiast powiadomili władze miasta. Farbę na szczęście udało się zmyć i pomnik nie wymagał bardziej skomplikowanego remontu. Chociaż miejsce pamięci, znajdujące się wzdłuż pasażu Sienkiewicza, nie jest bezpośrednio strzeżone przez miejski monitoring, operatorzy zaczęli przeglądać nagrania z kamer rozmieszczonych w innych, nieodległych miejscach. Na podstawie informacji od mieszkańców, którzy widzieli kręcącą się po okolicy grupę młodzieży, udało się wytypować sprawców. Dzięki nagraniom monitoringu straż miejska nie tylko ustaliła okoliczności, w jakich doszło do wandalizmu, lecz także personalia osób, które dopuściły się bezmyślnego wybryku. Głównym sprawcą dewastacji okazał się... 12-latek. Dodatkowo chłopak, który pomazał pomnik, był pod wpływem alkoholu. Cały materiał dowodowy został przekazany policji, a o losie nastolatka zadecyduje sąd rodzinny.



Chociaż miejski monitoring w Konstancinie funkcjonuje już kilka lat, dopiero w wakacje miasto zatrudniło operatorów, którzy przez całą dobę śledzą obraz z kamer i starają się reagować na wszystkie niepokojące sytuacje, powiadamiając straż miejską lub policję. W systemie pracują 24 kamery, które są rozmieszczone w różnych punktach miasta i gminy. Ustalenie winnych zniszczenia pomnika to nie jedyny podobny sukces, do którego przyczynił się całodobowy monitoring. Operatorzy złapali na gorącym uczynku także wandali dewastujących przystanki. Łącznie od lipca do końca roku dzięki kamerom ujawniono 1145 wykroczeń, 62 przestępstwa i cztery kolizje drogowe. Okazuje się, że największym problemem w Konstancinie jest nieprawidłowe parkowanie, na co operatorzy zwrócili uwagę aż 667 razy. Istną plagą Konstancina jest spożywanie alkoholu w publicznych miejscach, co monitoring dotychczas zarejestrował już prawie 300 razy. Oczywiście amatorzy picia pod chmurką zostali ukarani mandatami. Ponadto zaalarmowana przez operatorów straż miejska lub policja prawie 150 razy reagowała na zakłócanie porządku publicznego, uspokajając awanturujących się biesiadników.

Monitoring wzbudza sporo emocji. Nie brakuje mieszkańców narzekających, że bezpieczeństwa nie można zwiększać kosztem prywatności. Inni natomiast uważają, że kosztowny monitoring nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Jednak biorąc pod uwagę to, że operatorom udało się zauważyć wiele nieprawidłowości i na nie zareagować, należy przyznać, że monitoring rzeczywiście jest potrzebny. Mieszkańcom marzy się tak sprawny system, który albo odstraszy potencjalnych przestępców lub umożliwi na tyle szybkie reakcje operatorów, że do kolejnych przestępstw czy aktów wandalizmu nie dojdzie.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości



Zobacz artykuły powiązane:

Monitoring w
Konstancinie - teraz 24h!

Od 1 lipca 2011 roku Konstancin będzie monitorowany przez całą dobę. Pracę zaczyna pięciu pracowników centrum monitoringu, usytuowanego w komisariacie policji przy ul. Polnej. Operatorzy przez 24 godziny na dobę będą obserwowali obraz z 19 kamer, zlokalizowanych w różnych częściach miasta. Monitoring ma znacznie poprawić bezpieczeństwo i umożliwić straży miejskiej i policji szybszą reakcję na popełniane przestępstwa lub wykroczenia.


Nowe kamery
w Konstancinie!

Jeszcze w tym roku Konstancin może być monitorowany aż przez 16 kamer. We wrześniu rozstrzygnięty zostanie przetarg na dostawę i montaż nowych urządzeń monitorujących miasto. Radni przeznaczyli na ten cel 100 tys. złotych.