W Konstancinie
będzie muzeum?

W ciągu kilku najbliższych lat w Konstancinie-Jeziornie mogłoby powstać muzeum regionalne gminy, jeśli rada miejska wyrazi na to zgodę. Burmistrz Kazimierz Jańczuk zaproponował radnym, żeby w przyszłości z willi przy ul. Piłsudskiego 42 wykwaterować lokatorów komunalnych i urządzić tam muzeum regionalne oraz pałac ślubów i siedzibę gminnego konserwatora zabytków.


„Chciałbym w przyszłości wykwaterować willę przy ul. Piłsudskiego 42 i przeznaczyć budynek na muzeum regionalne, pałac ślubów oraz siedzibę gminnego konserwatora zabytków” - podczas ostatniego posiedzenia rady miejskiej zaproponował burmistrz Kazimierz Jańczuk. „Myślę, że to dobre miejsce, blisko Parku Zdrojowego przy głównej ulicy miasta. Takie miejsce po prostu należy się naszemu miastu i chciałbym, żeby państwo się do tego odnieśli” - dodał burmistrz.
Jeśli rada miejska zaakceptuje propozycję, w przyszłym roku urząd będzie mógł zlecić wykonanie projektu rozbudowy i adaptacji budynku oraz wykwaterować z niego kilkunastu lokatorów. Przebudowa mogłaby się zacząć najwcześniej w 2013 roku. Radni jeszcze oficjalnie nie zaopiniowali propozycji burmistrza, jednak większość z nich pozytywnie przyjęła pomysł.



W gminie co prawda funkcjonuje kilka miejsc o charakterze muzeum m.in. willa Świt, w której znajduje się gabinet pisarza Stefana Żeromskiego oraz Muzeum Bajek Baśni i Opowieści w Czernowie. Swoje eksponaty zwiedzającym udostępnia również spółka Konstans, która przy ul. Mirkowskiej 45 prowadzi muzeum papiernictwa. Jednak w Konstancinie, który ma niezwykle bogatą historię, od wielu lat mówi się o potrzebie otwarcia muzeum miasta i gminy. Miało powstać w wyremontowanej willi Hugonówka, ale z powodu przeciągającego się sporu o własność budynku, trudno powiedzieć kiedy i czy w ogóle jego przebudowa się zakończy. Jeszcze w listopadzie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji ma zadecydować o przyszłości willi, która wkrótce może stać się własnością prywatyzowanej spółki Uzdrowisko Konstancin-Zdrój i zostać sprzedana wraz z całym jej majątkiem.

Ponadto Konstanciński Dom Kultury na początku roku ogłosił rozpoczęcie projektu Wirtualne Muzeum Konstancina, w ramach którego miała powstać strona internetowa o historii miasta i gminy. Portal miałby zawierać mnóstwo archiwalnych fotografii nie tylko zabytkowych willi wraz z ich opisem, lecz także sylwetki ważnych dla miasta postaci. Jednak projekt, póki co nie doczekał się realizacji. O powstanie muzeum zabiega także Towarzystwo Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina oraz niedawno powołany przez kilku mieszkańców Klub Miłośników Historii Konstancina, którego członkowie są skupieni wokół internetowego forum.

Jednym z bodźców, który skłonił burmistrza do zmiany planów, mogło być przejęcie przez Konstanciński Dom Kultury olbrzymiej i niezwykle cennej kolekcji unikalnych wycinanek. Antoni Śledziewski przekazał miastu cały swój zbiór, liczący ok. 2 tys. eksponatów. Natomiast samorząd zobowiązał się kultywować ludowe tradycje zapoczątkowane m.in. na nadwiślańskich terenach gminy.

Prawdopodobnie w ciągu kilku najbliższych lat Konstancin zyska więc miejsce, w którym nie tylko wycinanki będą odpowiednio wyeksponowane, lecz także inne zabytkowe przedmioty i zdjęcia gromadzone przez mieszkańców oraz lokalne stowarzyszenia. Być może po ostatecznym zamknięciu fabryki papieru do nowego muzeum przy ul. Piłsudskiego mogłyby trafić także eksponaty, dotyczące historii papiernictwa, które ma w Konstancinie wielowiekową tradycję i było bez wątpienia kolebką miasta.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości