w niedzielę 20 maja, na mojej drodze (Centrum Jeziorny), dośc blisko ulicy znalazłam 4 malutkie dzikie kaczuszki. Troche miałam je w domu, zeby nic im się nie stało, szukałam gdzies w zaroślach matki, ale bez skutku i po południu zanisłm je nad rzeke i wypuściłam koło mostu przy dawnym Kinie Beata. Nie było tam wprawdzie zadnej innej kaczki, coby mogły się do niej przytulić, ale nie chciałam juz zabierać ich znów do domu. Potem zaczęłam się jednak martwić czy nic im sie nie stanie. Jakby ktos idąc na spacer, zobaczył 4 małe pokraki w tamtej okolicy, niech napisze, bo się troche marwie. Magda