WiadomośćZnany dziennikarz spowodował wypadek w Konstancinie
(Kategoria: Konstancin-Jeziorna: WIADOMOŚCI, INFORMACJE)
Dodane przez admin
piątek 13 października 2017 - 16:19:30


Znany dziennikarz spowodował wypadek
w Konstancinie


Znany dziennikarz, Piotr Najsztub spowodował wypadek w Konstancinie-Jeziornie. Potrącił 77-letnią kobietę. Trafiła do szpitala, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Podczas kontroli okazało się, że dziennikarz nie ma prawa jazdy. Stracił je 8 lat temu z powodu punktów karnych. Jednak urzędnicy piaseczyńskiego starostwa powiatowego nie dopełnili swoich obowiązków i nie cofnęli mu uprawnień do kierowania pojazdami. Okoliczności wypadku wyjaśnia prokuratura, a starostwo sprawdza, jak doszło do zaniedbania.


Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Piasta. Samochód kierowany przez dziennikarza w deszczowy wieczór potrącił 77-letnią kobietę na przejściu dla pieszych. Mężczyzna był trzeźwy, wezwał pogotowie i zaopiekował się poszkodowaną do przyjazdu karetki, która zabrała ją do szpitala. Prędkość nie była zbyt duża. Kobieta nie odniosła obrażeń zagrażających życiu.

Reklamy Google:


Sprawa jest niecodzienna i dość skomplikowana. Podczas policyjnej kontroli okazało się bowiem, że Piotr Najsztub nie ma prawa jazdy. Jednak nie zostawił go w domu, lecz... stracił je 8 lat temu z powodu punktów karnych. Dokument został zatrzymany, ale urzędnicy starostwa powiatowego w Piasecznie nie cofnęli uprawnień do kierowania pojazdami. Dziennikarz formalnie nadal był więc kierowcą, mimo że nie miał prawa jazdy. Co prawda urzędnicy w ubiegłym roku próbowali nadrobić zaległości sprzed lat i starali się dokończyć zapomnianą procedurę, ale wysłali decyzję pod nieaktualny adres. Pismo wróciło do starostwa, a potem nikt nie zadał sobie trudu, by ustalić aktualny adres zamieszkania dziennikarza. Kierowca nie został poinformowany o utracie uprawnień, czego wymagają przepisy w tego typu sytuacjach. Procedura nie została więc dokończona i w myśl przepisów cofnięcie prawa jazdy było nieskuteczne. Na domiar złego okazało się także, że samochód, którym jechał dziennikarz, nie miał ważnych badań technicznych, a kierowca nie okazał policji obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia i informuje, że okoliczności wypadku sprawdza prokuratura. Na razie śledczy nie wypowiadają się o sprawie. Jeszcze nie wiadomo, jakie konsekwencje mogą grozić znanemu dziennikarzowi. Ponadto urzędnicy starostwa wyjaśniają, jak doszło do wieloletniego zaniedbania. Trzeba podkreślić, że niejasna sytuacja z prawem jazdy nie będzie miała wpływu na postępowanie dotyczące samego wypadku. Jednak od tego, jak zostanie zinterpretowana, może zależeć sama kara za brak prawa jazdy. Kierowca, który nie ma go przy sobie, dostaje tylko mandat w wysokości 50 zł. Natomiast jazda bez uprawnień jest przestępstwem zagrożonym karą do 2 lat więzienia.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości





Źródło: Konstancin 24 - Konstancin-Jeziorna > Portal Mieszkańców > Metropolia Warszawa
( http://konstancin24.eu/news.php?extend.3468 )