Centrum Konstancina rozkwitnie!

W ciągu kilku najbliższych lat centrum Konstancina-Jeziorny może się zmienić. Rada miejska 29 czerwca uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla centralnej części miasta. Najwięcej czasu poświęcono terenom targowiska przy Al. Wojska Polskiego, na których w ciągu kilku lat może powstać duże centrum handlowo-rekreacyjne.


W czerwcu konstancińscy radni uchwalili dwa niezwykle ważne oraz długo oczekiwane plany miejscowe - strefy A uzdrowiska i terenów przyległych oraz centrum. Chociaż oba plany, nad którymi pracowano kilka lat, mają mnóstwo niedoskonałości, regulują rozbudowę głównej części miasta oraz chronią zabytki. Dyskusję zarówno nad planem strefy A (14 czerwca) , jak i centrum (29 czerwca) zdominowały zamierzenia inwestycyjne największego właściciela (ok. 33 ha) gruntów na tym terenie - spółek Międzyrzecze i Łąki Konstancińskie, kontrolowanych przez NFI Octava. Plany uchwalone przez radnych nie do końca satysfakcjonują właścicieli terenu, ponieważ urzędnicy odrzucili szereg ich wniosków. Mimo że zapisy w planie nie pozwolą inwestorowi w pełni zrealizować swoich zamierzeń, przy ul. Warszawskiej na terenie obecnej stacji LPG (na małym wzniesieniu) może zbudować sanatorium. Co prawda obiekt nie będzie mógł być tak duży, jak chciał właściciel terenu, ale zgodnie z planem może zostać zlokalizowany nad zalewem retencyjno-rekreacyjnym, którego powstanie również przewiduje plan strefy A.



Natomiast plan centrum pozwala spółce Łąki Konstancińskie, która jest użytkownikiem wieczystym 22 ha położonych wzdłuż Al. Wojska Polskiego (tereny targowiska oraz łąki położone za nim), zbudować centrum handlowe. Zgodnie z koncepcją przedstawioną samorządowcom kilka lat temu na terenie dzisiejszego targowiska w otoczeniu zieleni miałby powstać elegancki pasaż handlowo-rekreacyjny wraz z kilkupoziomowym parkingiem na ok. 200 samochodów. Przedstawiciele spółki kilka lat temu zapewniali władze miasta, że wygospodarowaliby na swoim terenie także miejsce dla handlarzy sprzedających swoje produkty na obecnym targowisku. Jednak stragany, tonące w błocie, zastąpiłyby estetyczne jednakowe stoiska. Przyjmując plan miejscowy, radni zgodzili się na częściową zabudowę terenów obecnego targowiska oraz myjni obok oczka wodnego. Tu właśnie miałby powstać pasaż handlowy. Tyle że znacznie mniejszy niż planował inwestor. Na pozostałej części targowiska mogą powstać tereny zieleni urządzonej (alejki, ławki itp.). Zarówno nowy plan, jak i studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, nie dopuszcza zabudowy pozostałych terenów (łąki za targowiskiem), na których właściciel chciał zbudować duże osiedle domów jednorodzinnych. Spośród ok. 33 ha terenu, w które chce zainwestować ich właściciel, plany dopuszczają zabudowę ok. 1 ha. Spółki, które są użytkownikiem terenu, prawdopodobnie w ciągu kilku najbliższych lat dostosują swoje projekty do nowej sytuacji planistycznej i jeśli znajdą korzystne rozwiązania, rozpoczną inwestycje. Budowa na terenie obecnego targowiska mogłaby się rozpocząć najwcześniej w ciągu 3 lat. Burmistrz zapewnia, że do tego czasu znajdzie nową lokalizację dla gminnego targowiska.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości