Mróz niebezpieczny
dla bezdomnych

W lutym na terenie gminy Konstancin-Jeziorna znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn. Jednego z nich w pustostanie, a drugiego na przystanku autobusowym w Kawęczynie. Policja ustala przyczyny i okoliczności ich śmierci. Na ich śmierć mogło mieć wpływ wyziębienie organizmu. W najbliższym czasie mróz, który zagraża zwłaszcza bezdomnym, ma być jeszcze większy. Policja apeluje, by zwracać szczególną uwagę na osoby, którym z powodu niskiej temperatury grozi niebezpieczeństwo.


Być może na co dzień ich nie dostrzegamy. Jednak w Konstancinie-Jeziornie mieszkają bezdomni. Najczęściej kryją się w pustostanach, których nie brakuje na terenie naszej gminy. Zima jest dla nich szczególnie trudna - zazwyczaj tracą dorywczą, sezonową pracę, a niska temperatura może być śmiertelnie niebezpieczna. Chociaż bezdomni zazwyczaj sami nie szukają pomocy w schroniskach lub noclegowniach, często są one ich jedyną szansą na przeżycie mroźnej zimy.



Od początku lutego na terenie naszej gminy znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn. Jeden z nich zmarł w pustostanie. Drugi został zabrany przez pogotowie z przystanku autobusowego w Kawęczynie przy ul. Wilanowskiej. Dokładne okoliczności i przyczyny ich śmierci są ustalane przez policję. Jednak raczej nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Jedną z prawdopodobnych przyczyn ich śmierci jest wyziębienie organizmu. Policja i straż miejska apelują, by zimą zwracać szczególną uwagę na bezdomnych, nieprzytomnych, śpiących czy mocno pijanych, dla których przebywanie na mrozie może okazać się tragiczne w skutkach. Wyziębienie organizmu szybko może doprowadzić do śmierci.

Zarówno policjanci, jak i strażnicy miejscy podczas silnych mrozów sprawdzają miejsca pobytu osób bezdomnych, które pomieszkują w pustostanach, opuszczonych willach, lub w barakach czy altanach działkowych. Nie tylko ujemne temperatury są dla nich niebezpieczne, lecz także ogień, którym próbują się ogrzać, często wywołując pożary. Funkcjonariusze liczą na pomoc mieszkańców. Zawiadomienie służb może uratować życie. Jeśli bezdomny jest trzeźwy, może zostać odwieziony do schroniska, pod warunkiem, że się na to zgodzi. Natomiast osoba pod wpływem alkoholu trafi do izby wytrzeźwień.

Na terenie powiatu piaseczyńskiego pomoc osobom bezdomnym świadczą dwie organizacje pozarządowe: Stowarzyszenie Monar - Markot w Bobrowcu (ul. Mazowiecka 76, tel. (22) 750 16 25, 730 035 999) i Fundacja „Szafirowa” w Zawodnem, w gminie Prażmów (ul. Franciszka Ryxa 9, tel. (22) 750 23 58). Bezdomni mogą tam liczyć na schronienie, nocleg, pożywienie, a także pomoc medyczną, psychologiczną, rzeczową i prawną. W obu placówkach jest w sumie ok. 140 miejsc.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości