Witam. Chciałam się właśnie pochwalić moimi sąsiadami "IDIOTAMI" Sorki ale inaczej nie można ich nazwać! To w ogóle jakaś patologia! Matka która cały czas tylko pije i ma konkubenta młodszego od niej o jakieś 20 lat który oczywiście razem z nią pije i nie wiadomo co jeszcze a do tego dwójkę dzieci które pewnie nawet do szkoły nie chodzą! Od kiedy się tu wprowadziłam to ciągle albo jakieś krzyki albo palą w piecu jakieś gówno (plastiki, opony itd...) tak że zaśmierdzają i zatruwają całą okolice ale dzisiaj to już przegięli! Wyobrażacie sobie że ścieli dwie piękne, zdrowe i stare sosny-nie mieli żadnego prawa ani pozwolenia a do tego jedna sosna spadła na moje ogrodzenie i nie nadaje sie już do niczego, ale najgorsze jest to że ja się teraz boje że zaczną się mścić. Przy ścinaniu tego drzewa o mało nie zabili mojego psa bo akurat był nie daleko płotu gdzie to drzewo spadło! Wyobrażacie sobie jak ja się czułam? Był tak zła że myślałam że tam pójdę i nie wiem co im zrobię! No ale jak poszłam i stanęłam na jakiejś oponie tak, że widziałam ich podwórko to wyszła właśnie ta kobieta i oczywiście mówiła że to nie oni. Ale na szczęście bardzo mili panowie którzy byli nie daleko widzieli tego skur..... jak uciekał z miejsca zdarzenia przeskakując przez płot i przy okazji groził temu Panu. To naprawdę nie są normalni ludzie! Dobrze że straż miejska szybko przyjechała, ale czekam jeszcze na straż ochrony środowiska bo podobno też mają przyjechać no i usunąć to drzewo. Jestem tylko ciekawa co zrobią temu dupkowi który to zrobił... Mam nadzieje że go wsadzą albo dadzą mu jakąś ogromną kare! No tylko mam nadzieje że nie zaczną się teraz mścić... boję się Więc radzę wszystkim uważać na nich bo to są nie normalni ludzie. A mieszkają obok seminarium w takim starym brzydkim domu... Pozdrawiam wszystkich.
Więc radzę wszystkim uważać na nich bo to są nie normalni ludzie. A mieszkają obok seminarium w takim starym brzydkim domu... 
